W ramach integracji pojechałem wczoraj na spotkanie JUG-Ostfalen, a konkretnie na wykład o Spring Integration w EAI. Przyjechał kolega z SpringSource i przedstawił temat. Byłem wcześniej na wykładach o Apache Camel oraz o ESB i tak się zastanawiam co tu nowego. To co zwróciło moją uwagę to to, że twórcy Spring Integration określają rozwiązanie jako NO-ESB. Dla mnie to brzmi jak chwyt marketingowy w stylu: my nie jesteśmy wielkie, ciężkie, drogie ESB - my jesteśmy inni.
Wracając do samego tematu - EAI - to w kontekście dużej firmy jest to bardzo ciekawe zagadnienie. Ja jednak na razie nie dotykam go swoimi palcami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz